Moja sympatyczna koleżanka, lekarka, czeka na kolejnego dzidziusia (i pięknie!).
A że przekroczyła "magiczne" (?) 35 lat usłyszała propozycję nie do odrzucenia:
badania prenatalne.
Oto rozmowa lekarki (pacjentki) z lekarką oferującą badanie:
- Ale po co to badanie?
-No, wie pani, może się okazać, że jest zespół Downa..
-A jeśli nawet, to co? - pytała koleżanka lekko przekornie.
Dla uspokojenia wyjaśnię, że oferta ewentualnego "usunięcia ciąży" nie została przyjęta.
Ponoć lekarka, proponująca takie "rozwiązanie", była szczerze zdumiona, że matka nie chce zniszczyć takiego dziecka, ale jest gotowa urodzić...
Jak dobrze, że są wśród lekarzy także osoby ceniące wartość życia ludzkiego od poczęcia.
Tak trzymaj!
Śliczny portrecik dzidziusia 8-tygodniowego znalazłam na stronie;
http://www.cudaboze.pl/2007/numer_12/ilustracje/1-1.jpg
Free Counter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz