poniedziałek, 11 lipca 2011
Computer is my big love? Be careful... "Komputer, moja miłość"?
Jak to ktoś kiedyś powiedział:
u niektórych osób "miłość zeszła na psy",
zamiast na bliźniego na przykład.
Kto wie, czy już wkrótce nasz słownik nie wzbogaci się
o zwrot: Miłość zeszła na komputery.
Albo ... na blogi,
albo na skrzynki mailowe.
Czego sobie i Wam nie życzę...
Aga Pe
Free Counter
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dla niektórych jest to sposób na życie( przeżycie)
OdpowiedzUsuńchwilami łapie się na tym, że szukam w kompie wyjścia z mojej pozycji bezrobotnego, ale ciężki to kawałem chleba.
Trzymam kciuki za nowe, dobre pomysły na życie zawodowe! Powodzenia...
OdpowiedzUsuń