środa, 30 listopada 2011

Oddać nas w obce ręce?!

Kto lepiej zadba o dzieci, niż mama i tata
(pomijam sytuacje skrajne)?
Kto lepiej zadba o Miasto niż Ojcowie tegoż Miasta
(z uwagą jak wyżej)?
Kto lepiej zadba Ojczyznę, niż Mężowie Stanu,
dzieci tej Ojczyzny (byle nie wyrodne dzieci)?

Tak to widzę.

Cóż myśleć, gdy Rodzic dobrowolnie zrzeka się
na zawsze pieczy nad swoimi dziećmi?
Gdy ci, którzy wybrani są, by dbać o Ojczyznę,
chcą obcym przekazywać
jej stery*)?

Smutne, gorzkie, bolesne...

Aga Pe



*) Więcej:
http://www.rp.pl/artykul/10,761895-Wrze-po-wypowiedzi-Sikorskiego.html














Stanisław Wyspiański, "Portret artysty z żoną"

ze strony: http://czasdzieci.pl/galeria/obrazek,2201a8.html
Czy wiesz, że

Jestem Mamą Dużej Rodzinki.

 Piszę też na innych blogach...

Oto próbka:

Oferta pracy: Akwizytor? - Twoją dobrą dobrą prezencję i wysoką kulturę chce ktoś wykorzystać do akwizycji? Akwizycja nie musi być natrętna ani podstępna, o ile zachowane będą określone standardy...
Więcej...

Masz chęć poznać moje pozostałe blogi?
Oto one:

Free Web Counter

wtorek, 29 listopada 2011

Internet? Internet! Internetowe rekolekcje!

Czegoż to ludzie nie wymyślą?
Pewnie dla tych, co przyssali się
do komputera i ciężko się im odkleić
nowy pomysł: internetowe rekolekcje!
Serio, serio!

Klik, klik, klik i strawa duchowa sama
płynie do ciebie przez tubę-jutubę;-)

Nazwa intrygująca "Ciemne noce Nikodema".
Kto ma odwagę zmierzyć się z tematem
może, a jakże, wskoczyć na taką stronkę:
http://MocneSlowo.pl

I dalej, z tym pucowaniem duszyczki!
Póki Adwent...

Aga Pe

PS. A kto chce się dokształcić na temat
początków antykoncepcji w Polsce
może zajrzeć tu:
http://www.youtube.com/watch?v=0DMrV97ADyI



















Jezus i Nikodem, grafika ze strony:
http://www.pictokon.net/bilder/2007-09/jesus-schristus-jesus-von-nazareth-lebenslauf-jesus-und-nikodemus.jpg


Czy wiesz, że



Jestem Mamą Dużej Rodzinki.

 Piszę też na innych blogach...

Oto próbka:

Oferta pracy: Akwizytor? - Twoją dobrą dobrą prezencję i wysoką kulturę chce ktoś wykorzystać do akwizycji? Akwizycja nie musi być natrętna ani podstępna, o ile zachowane będą określone standardy...
Więcej...

Masz chęć poznać moje pozostałe blogi?
Oto one:

poniedziałek, 28 listopada 2011

Mobber*)?! Tylko nie to...

Wykpiwał żuk ślimaka,
że ma jedną nogę,
że wlecze wciąż skorupę,
śluzem brudzi drogę.

Ślimak zwady nie lubi,
odpełzł więc w spokoju.
Żuk wrócił do swej pracy.
Toczy kulkę. Z gnoju...

Jedna noga, skorupa,
kulka, żuczek czy ślimak:
Nękać innych nie radzę,
losu ich nie wyszydzać...


Bohaterkę filmu "La Strada" nękał prymitywny
jarmarczny osiłek. Los miała taki sobie...
Zdjęcie ze strony:
http://www.calgarycinema.org/content/2008/la-strada/la-strada-3.jpg


Aga Pe


Ten żuczek toczy swą kulkę na stronie:
http://digart.img.digart.pl/data/img/vol2/3/44/miniaturki400/3341243.jpg

*) Co nieco o mobberach i nie tylko znajdziesz np. tu:
http://monikaurbanska.pl/index.php?option=com_content&view=article&catid=38:relacje-midzyludzkie&id=56:mobibing

Free Web Counter

niedziela, 27 listopada 2011

Nokaut o poranku?! Byle nie dechy...



Bezinteresownie pomagasz, a tu słyszysz zarzut,
że pewnie coś knujesz?
Dajesz chleb, a pomstują,
że rzucasz kamieniem?

Niesprawiedliwe oskarżenie boli.
Bardzo boli...

Co teraz?!

Zmrozić niewdzięcznika spojrzeniem
i omijać go dużym łukiem?
A może wleźć w skorupę "Co mi tam świat"
i ćwiczyć kciuki na pilocie telewizora?

Moi zacni rodzice mawiali nam do znudzenia:
"Lepiej, by 9 osób na 10 nadużyło naszej dobroci,
aniżeliby jeden potrzebujący odszedł z kwitkiem
z powodu naszej nieufności."

Aga Pe

PS. A może, kto wie, na tego co widział cię
"złymi oczami" przyjdzie czas opamiętania
i zapłacze, jak bohater "La Strady", w pamiętnej
scenie na plaży...


Kadr z filmu Federico Felliniego "La Strada",
ze strony:
http://www.dvdbeaver.com/film/dvdreviews14/a fellini la strada dvd review/opt_000402.jpg


Free Web Counter


I jeszcze jeden kadr z tego kultowego filmu,
tym razem ze strony:
http://media.tumblr.com/tumblr_lmsffuEpvW1qhqg0d.jpg


sobota, 26 listopada 2011

Wymagania przerosły? Nie bój żaby...

Czy kusi cię, by odwrócić się od wiary,
bo wymagania cię przerosły?
Nie tylko ciebie przerosły.
Ale też to nie wyścig, kto więcej wytrzyma
i kto bardziej się powstrzyma.
Na końcu nie będziemy pytani o rekordy
w spełnianiu wymagań,
lecz czy staraliśmy się, z miłości do ludzi
i z miłości do Ojca...

I nawet ten, co zawędrował daleko, może zawrócić.
Wzbudzając entuzjazm tu i Tam.
Super wiadomość, no nie?!


Free Web Counter



















Zdjęcie podebrałam ze strony:
www.parafia.falenica.pl/o_czytelnia/artykuly/zbawienie02.jpg

Z ostatniej chwili
Już po napisaniu tego posta znalazłam na "fejsie"
link bardzo a propos:
http://info.wiara.pl/doc/1017261.Od-swiadectwa-nie-ma-zwolnienia

A żabka ze strony poniższej nic a nic tego nie rozumie...

http://www.free-nature-photos.org/pl/Zaby/Zdjecia_zab_rzekotka/



Czy wiesz, że

Jestem Mamą Dużej Rodzinki.

 Piszę też na innych blogach...

Oto próbka:

Oferta pracy: Akwizytor? - Twoją dobrą dobrą prezencję i wysoką kulturę chce ktoś wykorzystać do akwizycji? Akwizycja nie musi być natrętna ani podstępna, o ile zachowane będą określone standardy...
Więcej...

Masz chęć poznać moje pozostałe blogi?
Oto one:

Znasz swoje miejsce? Swój port docelowy?

Wiesz, dokąd płyniesz?
Po co żeglujesz?

Jeśli tak, super.
Jeśli nie, może warto na jakieś pół godziny
odpuścić wszystkie pilne sprawy.
Zadumać się.

Po co tu jestem?
Co z tym moim sterem?
Korzystam, czy dryfuję bezładnie?

Tak. Życie to zbyt ważny rejs,
by nie zadumać się nad mapą,
by zaniedbać nawigację.
Bez Nawigatora - ani rusz...

Aga Pe






















Ten cudny żaglowiec płynie na stronie:
http://wiara.pl/files/09/09/12/747179_2183156848b79efe6d4eb_7.jpg

piątek, 25 listopada 2011

Strachy na Lachy? Czuwaj, czuwaj...

Cieszysz się, że dziecko ładnie - pięknie wędruje
co rano do szkoły? Super. A co mu tam do łepetyny włożą?
O, tu może już być mniej super.
Tylko czytajcie, jakie pomysły Ministerstwa Edukacji Narodowej
opisuje, ku przestrodze, Fundacja Pro:

http://www.stopaborcji.pl/ministerstwo-edukacji-narodowej-wspolpracuje-z-koncernami-aborcyjnymi-,403,794,a.html

Czuwać nie zawadzi.
Wszak jak mawiają informatycy:
Śmieci na wejściu - śmieci na wyjściu.
Raz wciśnięte nieciekawe idee do głowiny trzymają się tam mocno...


czwartek, 24 listopada 2011

Transcendencja?! A z czym to się je?


-A dlacego są ludzie? - zapytało mnie onegdaj filozoficznie
jedno z mych dzieci.
Musiałam "przespać się" w tym tematem,
by odpowiedzieć na miarę pytania i na miarę rozumienia.

A znalazłam podpowiedź w... Katechizmie Kościoła Katolickiego*)
cyt.: Człowiek (...) stworzony przez Boga z miłości.

Jesteśmy stworzeni z miłości i do miłości.
Znaczy, jesteśmy kochani i mamy kochać.
Tylko tyle?
Aż tyle...


Rodin, "Ręka Boga", zdjęcie ze strony:
www.socialhistoryofart.com/photos/Art--Photos/82.jpg



*) KKK dostępny też jest w internecie:
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-1.htm

Emancypacja czy ewakuacja?! A może by tak...

Po burzliwym nastolatkowym szukaniu
własnego widzenia świata młody człowiek
próbuje wprowadzić do rodziny nową jakość.
Jeśli na zasadzie detronizacji dotychczasowych
autorytetów, to jest to dla rodziny takie sobie.
Jeśli poprzez odwagę przecięcia pępowiny
i kroczenie samodzielne, to może być to niezłe
dla obu stron.
Byle zbulwersowany rodzic nie trzymał go siłą za kapotę.
I byle nie wywalał delikwenta na wszelki wypadek
po zauważeniu objawów samodzielności myślenia.
Łatwe?
Jak dla kogo.

A swoją drogą, może przydałyby się jakieś sensowne
standardy w życiu społecznym na sensowne odpępnianie
"młodych gniewnych" od macierzystych organizacji.

Bez pożywki dla nieprzyjaznych obserwatorów,
bez bulwersowania "zaciekłych zwolenników",
bez dezorientowania maluczkich.

Czyżby znów o polityce?
Tak
Aga Przybylska

Aha, i ten sam tekst wrzucę dziś, wyjątkowo,
na swój drugi blog "A Polska".
I nie muszę chyba tłumaczyć, dlaczego...



Maluch bezpieczny w objęciach taty zjawił się tu dzięki stronie:
http://seattle.110mb.com/Porod.html

środa, 23 listopada 2011

Enneagram? Lustereczko, powiedz przecie...

Lubimy znać siebie "na wylot"?
Zerknąć, co spece myślą o takich jak my?
Sympatyczna Znajoma (pozdrawiam, pozdrawiam!)
podrzuciła mi właśnie link do enneagramu*).

Najpierw sam oddajesz się w krzyżowy ogień pytań,
potem już tylko czytać, czytać, czytać.
Prawda objawiona o nas samych?
Nie wiem.
Ale to i owo można przemyśleć.
I skorygować, jeśli potrzeba.
By innym i nam było z nami lepiej...

*)http://enneagram.com.pl/oi.html









Gandalf z kultowego filmu "Władca Pierścieni"
Obrazek ze strony:
http://img.webme.com/pic/t/tolkienowo/gandalf4cvv373.jpg


Free Web Counter

wtorek, 22 listopada 2011

Łańcuch pokarmowy na niemal wesoło

Są w naszych rodzinach sympatyczne zwyczaje,
które dają poczucie wspólnoty.

Jednym z nich jest przerzucanie się lubianymi
cytatami.

Ostatnio, przy wspólnej herbatce
usłyszałam zapomniany wierszyk,
który tylekroć recytował nam
w dzieciństwie nasz śp. Tata...

Potem żałowałam, że nie zapisałam, by mieć dla swoich
maluchów. Ale i tu niezawodny okazał się internet,
a konkretnie strona;
http://www.wiersze.annet.pl/w,,3722

Oto i ów wyszperany tam wierszyk,
a jeszcze tam sporo innych:

Biernacki-Rodoć Mikołaj

Idylla maleńka taka

Idylla maleńka taka:
Wróbel połyka robaka,
Wróbla kot dusi niecnota,
Pies chętnie rozdziera kota,
Psa wilk z lubością pożera,
Wilka zadławia pantera.
Panterę lew rwie na ćwierci,
Lwa - człowiek; a sam, po śmierci
Staje się łupem robaka.
Idylla maleńka taka.

Idylla jak idylla, ale kawał prawdy
o naszej ziemskiej naturze tu upchnięto.
Na szczęście jeszcze jaka taka duszyczka
nieśmiertelna kolebie się w tym ziemskim ciele...
No i z prochu powstaniemy na nowo.
A to jest naprawdę niezła wiadomość.

Aga Pe

Piotr Michałowski, Portret Marii "Lincii" Michałowskiej
*) Obrazek podebrałam ze strony:
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Michalowski/Michalowski_7.htm
 
Czy wiesz, że

Jestem Mamą Dużej Rodzinki.

 Piszę też na innych blogach...

Oto próbka:

Oferta pracy: Akwizytor? - Twoją dobrą dobrą prezencję i wysoką kulturę chce ktoś wykorzystać do akwizycji? Akwizycja nie musi być natrętna ani podstępna, o ile zachowane będą określone standardy...
Więcej...

Masz chęć poznać moje pozostałe blogi?
Oto one:












Teraz, natychmiast, koniecznie?! Spoko, spoko...

Zacne idee czasem wpędzają
poczciwców w nerwową zadyszkę.
Popłoch w oczach, napięte, jak do
skoku, ciału.
-Teraz, natychmiast, koniecznie!

-Spoko, spoko!
Dobre sprawy na czekaniu nie przegrywają.
Przeciwnie.
To nerwowy, wymuszony falstart może
skutkować totalną porażką. A jeśli w ten sposób
"spalona" zostanie zacna idea - tym gorzej...

Skąd taki temat?
Widziałam w niedzielę osoby w charakterystycznych
okryciach, domagające się pilnej realizacji
dzieła najpewniej poczciwego.
Ale zamęt przy okazji - mało poczciwy...

Pokora potrafi czekać.
Tylko skąd ją brać?!










W sprincie też bywają fatalne falstarty, patrz strona:
http://files.gadu-gadu.pl/bolt-add264db58a76e12b0b14134723562556a17553c.jpg




Free Web Counter

piątek, 18 listopada 2011

Arivederci, Emeryturko?! Arivederci...

Każą popracować do 67 roku życia?
A, przepraszam bardzo, gdzie jest taka praca?
Bo już 20-latki mają problemy z zatrudnieniem,
o średniakach nie wspominając.
Owszem, owszem, pań w zacnym wieku widzę sporo np.
w handlu. Ale ponoć są atrakcyjne jako pracownice
właśnie dlatego, że ich, jako emerytek, nie trzeba ubezpieczać.
A gdy takimi emerytkami nie będą?

A kiedy przy szalejącym bezrobociu zdążyć wypracować
ową emeryturę?
A kto ją później zapewni, skoro młodych będzie tyle,
co kot napłakał?

Jest trochę tych pytań, jest.
Ciekawa jestem, jak radzą sobie z nimi decydenci.
Przejmują się?
Jak mawiała*) Scarlett O'Hara z "Przeminęło z wiatrem"?
"Nie będę o tym myślała. Pomyślę o tym jutro."

Niechby chociaż jutro pomyśleli. I podziałali.
W dobrą stronę...

Aga Pe



Vivien Leigh jako Scarlett O'Hara w "Przeminęło z wiatrem"
Kadr znaleziony na stronie:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Vivien_Leigh_Gone_Wind_Restaured.jpg&filetimestamp=20110605050908

*) więcej cytatów:
http://pomysle-o-tym-jutro.blog.onet.pl/1,AR3_2005-12_2005-12-01_2005-12-31,index.html