piątek, 17 czerwca 2011

Granica dla roszczeń



Znów czytałam "Bajkę o rybaku i złotej rybce".
I znów ogarnęła mnie irytacja z powodu bezwolności rybaka.
Chciwość jego żony aż się prosi o "stopa".
On - uszy po sobie, i ulegle realizuje jej zachcianki.
Ona, nie czując wyraźnych granic, ciśnie i bada,
jak daleko może się posunąć...
On - dalej uszy po sobie.

Dobrze, że choć rybka przejęła inicjatywę w swoje ręce
i ukróciła zapędy nienasyconej w swej chciwości kobiety.

Czy w naszych domach nie brak akwarium ze złotymi rybkami?
Może warto rozważyć taki nabytek...
Tym bardziej, że jak bajka i życie uczą, ryby mają GŁOS,
dzieci również, zwłaszcza te nastoletnie...

Aga Pe

Czy wiesz, że...

Jestem Mamą Dużej Rodzinki.

 Piszę też na innych blogach...

Oto próbka:

Oferta pracy: Akwizytor? - Twoją dobrą dobrą prezencję i wysoką kulturę chce ktoś wykorzystać do akwizycji? Akwizycja nie musi być natrętna ani podstępna, o ile zachowane będą określone standardy...
Więcej...

Masz chęć poznać moje pozostałe blogi?
Oto one:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz