Do wolności wyboru potrzebny namysł.
A więc...
Coś/ktoś Cię szarpie i przynagla:
musisz, tu, taraz, zaraz, natychmiast?
Odczekaj!
Jeśli to dobra, poczciwa sprawa,
to odczekanie wyjdzie nam na dobre.
Nawet Boże natchnienie przychodzi zwykle
w łagodnym powiewie,
a nie w burzy z piorunami.
Jak mawiał Tata góral:
"Śpieszyć się tylko przy łapaniu pcheł".
A ja, z mocą matki siedmiorga pomysłowych
dzieciaków, dopowiem by śpieszyć również
przy chronieniu dzieci przed skutkami
ich szalonych pomysłów...
Aga Pe
Zapraszam do codziennej lektury
drugiego bloga: apolska.blogspot.com
PS.Przy okazji:
W wolnych chwilach zobacz jak łowi się
nas na komercyjny haczyk:
wyślij, kup, zamów natychmiast...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz