środa, 15 sierpnia 2012

A było to tak...

Blisko, całkiem blisko, zupełnie niedawno,
w uroczym kościółku w Wołczkowie powiedzieli sobie
"Biorę sobie Ciebie i ślubuję Ci..."
A oczy mieli promienne,
dłonie serdeczne
i uśmiech czysty jak poranek.
Welon Marty był tak biały
jak Oni.

Marta i Maciek.

I nie dziwcie się, że w sercu cieplej, gdy o Nich myślę.
Niech Im tam dobry Ojciec z nieba
sypie mannę obficie.
A cegiełki na wspólny dom rosną w stos wysoki
jak nadzieja.

Dobrze, że jest wciąż wśród nas taka piękna Młodzież.

A ksiądz Tomasz, ten od słynnych Marszów dla Życia
dumał pewnie, popatrując na nich od ołtarza, jak to jest,
gdy dobro jest piękne, piękno dobre
a Miłość zwycięska...

I ja tam byłam, wszystko przeżyłam
a co widziałam, dla Was opisałam.

Agnieszka Przybylska, 15 sierpnia AD 2012

Zdjęcie pochodzi z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony:


http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/0f/Weddingring-JH.jpg/800px-Weddingring-JH.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz