niedziela, 1 stycznia 2012

No i już...

Rok nowiutki, biedy stare,
i nadzieja - oby odrodzona.
Póki tchu, póty można
zmagać się ze sobą, ze słabościami
z nieżyczliwcami, dybiącymi na
nasze zniechęcenia.

Przeć przed siebie wytrwale,
choć niekoniecznie po trupach
konurencji.
Podnosić się jak wańka-wstańka
i nie pytać:
-I co ja z tego mam...

Hej, do przodu, choćby czołgając
się na brzuchu. Bo Jutro czeka.
I Wieczność, ale nie tak zaraz...

Zdjęcie szczecińskiej rzeźby Herkules i Centaur
ze strony:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Szczecin_Herkules_walczacy_z_centaurem.jpg









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz