poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Rok spokojnego słońca

Proszę o wiele
bo wiele potrzeba
by zebrać garniec
rozsypanych pereł
i łzy osuszyć
odbudować serce
i dłoniom oddać
chwile bez napięcia

Proszę o mało
o okruch z wieczności
co długą wstęgą
omotała nogi
proszę o chwilę
powstania z nicości
spowitej kirem
westchnień
nadaremnych

Proszę i czekam
jak wróbel spłoszony
co okiem trwożnie
spogląda dokoła
i jak jaskółka
co przestrzeń przemierza
choćby omdlały
skrzydła i ramiona

Wchodzę niespiesznie
do tego ogrodu
co darni z trudem
wydarły me ręce
ziemię gotową
na zasiew oglądam
dla kogo będzie rodzić
tego nie wiem

A tu tulipan
uśmiecha się jasno
magnolii kwiaty
sypią się na głowę
trzmiel śpiewa gromko
pochwałę poranka
kwiecie na śliwie
naprasza się pszczołom

Roku spokoju
potrzeba od zaraz
serca spokoju
na zawsze potrzeba
dachu nad głową
i chleba i wody
i garść okruchów
błękitnego nieba

Agnieszka Przybylska, kwiecień 2013 AD

Claude Monet, "On the Bank of the Seine, Bennecourt", z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Claude_Monet_River_Scene_at_Bennecourt,_Seine.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz