piątek, 3 lutego 2012

Smutasy, gdy tyle złota?!

No, nie! Wystarczy przejechać się
choćby szczecińską Aleją Wojska Polskiego
by z zachwytu stracić oddech!
Kolory! Szaleństwo złota, purpury,
słoneczne olśnienia w koronach drzew.
Ja po prostu w y m i ę k a m !!!

Nasza złota polska jesień!
Nasz fart, nasz przywilej,
nasza osłoda.
Ładowanie akumulatorów na szaroburaśny listopad
i mroczny grudzień.

A potem, potem to już Boże Narodzenie.
I dobrze...

A zaglądasz na blog; apolska.blogspot.com ?
Tam też pisuję codzień...



Zdjęcie ze strony:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jesie%C5%84

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz