Ostatnio przypomniałam sobie opowiastkę o tym, jak to "Mikołaj", ten komercyjny, z pękatym brzuszkiem i czerwonym nosem, zawitał do afrykańskiego sierocińca, popatrzył na gromadkę zabiedzonych dzieci i pyta opiekunki:
- A czemu te dzieci mają takie chude nóżki i rączki?
- Nie jedzą...- odpowiedziała mu, strapiona.
A "Mikołaj" na to, grożąc dzieciom palcem:
- Nie jedzą?! Oj, to nie będzie prezentów w tym roku, nie będzie!
Czy pamiętasz
Parę kości
kędzierzawa główka
wzdęty brzuszek
na rękach siostry
afrykańskie dziecko
na oczach świata
czy odwracasz się
od trudnych
tematów
Takie refleksje na progu Nowego Roku? Tak.
Może wśród postanowień noworocznych warto pomyśleć o uboższych...
Jak to mawiała Matka Teresa z Kalkuty:
"Nie ma tak małej kromki chleba, by się nie dało połówką podzielić z ubogimi"
Aga Pe
Matka z dziećmi podczas głodu, rycina znaleziona na stronie:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Irish_potato_famine_Bridget_O%27Donnel.jpg&filetimestamp=20050121080901
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz