Ewie
Mak
śmieje się
poczciwie
chabry tańczą
w zbożu
a wiatr włosy
rozplata
łagodnie
Niebo błękit
przelewa
między chmur
przestrzenie
trawy łaszą się
do nóg
przechodnia
pył wiruje
podniebnie
dłonie fruną
jak chmury
kopce kretów
rosną
mozolnie
Taki świat
takie życie
takie łzy
taki uśmiech
taki los
takie wędrowanie
Wiersze kwilą
jak dzieci
dojrzewają poeci
błękit świat
otula
dostojnie
Agnieszka Przybylska, 11 czerwca 2013 AD
Mak
śmieje się
poczciwie
chabry tańczą
w zbożu
a wiatr włosy
rozplata
łagodnie
Niebo błękit
przelewa
między chmur
przestrzenie
trawy łaszą się
do nóg
przechodnia
pył wiruje
podniebnie
dłonie fruną
jak chmury
kopce kretów
rosną
mozolnie
Taki świat
takie życie
takie łzy
taki uśmiech
taki los
takie wędrowanie
Wiersze kwilą
jak dzieci
dojrzewają poeci
błękit świat
otula
dostojnie
Agnieszka Przybylska, 11 czerwca 2013 AD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz