Serce
to taka szalona
maszyna
co aż do końca
pika niestrudzenie
i z niego życie
I nikt pochopnie
serca nie porzuca
gdy pobolewa
lub gdy zaszwankuje
lecz woli
leczyć
wspierać
wesprzeć
rozrusznikiem
dać nieco ulgi
i sporo wytchnienia
A miłość
męża i miłość
też żony
gdy pobolewa
i gdy ledwo zipie
Wywalić może?
Rozwieść
i podeptać?
Uchowaj, Boże...
Agnieszka Przybylska, de domo Gróbarczyk, 3 stycznia 2013 r.
to taka szalona
maszyna
co aż do końca
pika niestrudzenie
i z niego życie
I nikt pochopnie
serca nie porzuca
gdy pobolewa
lub gdy zaszwankuje
lecz woli
leczyć
wspierać
wesprzeć
rozrusznikiem
dać nieco ulgi
i sporo wytchnienia
A miłość
męża i miłość
też żony
gdy pobolewa
i gdy ledwo zipie
Wywalić może?
Rozwieść
i podeptać?
Uchowaj, Boże...
Agnieszka Przybylska, de domo Gróbarczyk, 3 stycznia 2013 r.
Hania, lat 4 i 11 miesięcy, ze strony: http://galerianablogu.blogspot.com/2013/01/natalka-i-krzys.html |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz