Że słońce wstanie
w lutym nad łąkami
w czerwcu za laskiem
co szumi opodal
że bocian
znajdzie bociana
do pary
i na wiek wieków
zasiedlą swe gniazdo
Że kura raźno
zaśpiewa o jajku
a żaby w stawie
kłócą się wytrwale
księżyc choinkom
przyświeca
do tańca
a wiatr osusza
mokre liście
drzewom
Pewność
że rana
zagoi się
znowu
i nowe rany
będę uleczone
że serce
powie
dzień dobry
o świcie
drzewom
co rosną
za oknem
dostojnie
Takiej pewności
przydawaj nam
Panie
by dni pogodne
ukoiły noce
i żeby gwiazdy
zauważyć znowu
te co spadają
i te
co zagasły
Agnieszka Przybylska, 30 maja 2014 AD
w lutym nad łąkami
w czerwcu za laskiem
co szumi opodal
że bocian
znajdzie bociana
do pary
i na wiek wieków
zasiedlą swe gniazdo
Że kura raźno
zaśpiewa o jajku
a żaby w stawie
kłócą się wytrwale
księżyc choinkom
przyświeca
do tańca
a wiatr osusza
mokre liście
drzewom
Pewność
że rana
zagoi się
znowu
i nowe rany
będę uleczone
że serce
powie
dzień dobry
o świcie
drzewom
co rosną
za oknem
dostojnie
Takiej pewności
przydawaj nam
Panie
by dni pogodne
ukoiły noce
i żeby gwiazdy
zauważyć znowu
te co spadają
i te
co zagasły
Agnieszka Przybylska, 30 maja 2014 AD
Vincent Van Gogh, Noc gwieździsta, z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Van_Gogh_-_Starry_Night_-_Google_Art_Project.jpg |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz