Pozwól wiatrowi
gładzić moje włosy
listkom zielenić
zapłakane oczy
i daj ramionom
oddechu
wytchnienie
niech zafalują
swobodnie
podniebnie
Daj ptakom koić
serce umęczone
chmurom rozgonić
myśli frasobliwe
małym motylom
przydaj wielką siłę
niech załopoczą
jak sztandar
nad domem
A potem pytaj
czy ulgę przekuję
na ufną miłość
i mocną nadzieję
czy piasek smutku
oddzielę od wczoraj
i włożę szatę
co nad śnieg
zbieleje
Agnieszka Przybylska, 28 kwietnia 2013 AD
gładzić moje włosy
listkom zielenić
zapłakane oczy
i daj ramionom
oddechu
wytchnienie
niech zafalują
swobodnie
podniebnie
Daj ptakom koić
serce umęczone
chmurom rozgonić
myśli frasobliwe
małym motylom
przydaj wielką siłę
niech załopoczą
jak sztandar
nad domem
A potem pytaj
czy ulgę przekuję
na ufną miłość
i mocną nadzieję
czy piasek smutku
oddzielę od wczoraj
i włożę szatę
co nad śnieg
zbieleje
Agnieszka Przybylska, 28 kwietnia 2013 AD
Pedro Berruguete, Autoportret, z wolnych zasobów Wikipedii, http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Berruguete-Pedro-selfportrait.jpg |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz