Woła do Nieba
krzywda ubogiego
co na chleba
nie ma
jak zarobić sobie
a czynsz
wciąż większy
spędza dziś sen
z powiek
trwoży że
lokal będą mu
zabierać
Woła do Nieba
krzywda bezrobotnych
co zakład mieli
a dziś głuchy
stoi
rynek zalany
potopem
towaru
nie z polskich fabryk
i nie z polskiej ziemi
Woła do Nieba
rozpacz porzuconych
według instrukcji
co są w internecie
jak okpić prawo
jak grosza
pozbawić
i jak udawać
że zarobki mniejsze
Woła do Nieba
niebo zachmurzone
zasnute smutkiem
że tyle cierpienia
deszczem płaczące
bo serca z kamienia
i tylko ufność
jeszcze
nie zwątpiła
Agnieszka Przybylska, 7 kwietnia 2013 AD, Święto Miłosierdzia Bożego
krzywda ubogiego
co na chleba
nie ma
jak zarobić sobie
a czynsz
wciąż większy
spędza dziś sen
z powiek
trwoży że
lokal będą mu
zabierać
Woła do Nieba
krzywda bezrobotnych
co zakład mieli
a dziś głuchy
stoi
rynek zalany
potopem
towaru
nie z polskich fabryk
i nie z polskiej ziemi
Woła do Nieba
rozpacz porzuconych
według instrukcji
co są w internecie
jak okpić prawo
jak grosza
pozbawić
i jak udawać
że zarobki mniejsze
Woła do Nieba
niebo zachmurzone
zasnute smutkiem
że tyle cierpienia
deszczem płaczące
bo serca z kamienia
i tylko ufność
jeszcze
nie zwątpiła
Agnieszka Przybylska, 7 kwietnia 2013 AD, Święto Miłosierdzia Bożego
Gian Lerenzo Bernini, " Autoportret, z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony:http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Gian_lorenzo_bernini_selfportrait.jpg |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz