Kocham czytać.
Z polskich dziełek najmocniej przeżyłam
"Chatę za wsią" Kraszewskiego.
Z obcych - "Chatę", którą napisał Wm. Paul Young.
O pierwszej pisałam już na blogu,
o drugiej aż huczy w świecie.
I choć bywają ostre recenzje, które mocno wytykają
pewne niedociągnięcia, to i tak jest to książka,
która daje kopa w górę, czy raczej w głąb.
Po niej inaczej pachnie wiatr i inne chmury widzisz
nad głową. I chyba lżej żyć...
Aga Pe
Jan Feliks Piwarski, "Karczma Ostatni Grosz"
Z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Piwarski-Karczma_Ostatni_grosz-1845.jpg&filetimestamp=20071016112220
Z polskich dziełek najmocniej przeżyłam
"Chatę za wsią" Kraszewskiego.
Z obcych - "Chatę", którą napisał Wm. Paul Young.
O pierwszej pisałam już na blogu,
o drugiej aż huczy w świecie.
I choć bywają ostre recenzje, które mocno wytykają
pewne niedociągnięcia, to i tak jest to książka,
która daje kopa w górę, czy raczej w głąb.
Po niej inaczej pachnie wiatr i inne chmury widzisz
nad głową. I chyba lżej żyć...
Aga Pe
Jan Feliks Piwarski, "Karczma Ostatni Grosz"
Z wolnych zasobów Wikipedii, ze strony:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Piwarski-Karczma_Ostatni_grosz-1845.jpg&filetimestamp=20071016112220
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz